sobota, 3 sierpnia 2013

Rozdział 4.

UWAGA!
Proszę, żeby każdy, kto chciałby być informowany, zostawił mi informację w komentarzu - nawet,jeśli już Cię informuję, napisz tutaj!
Follow dla bohatera mojego opowiadania ---> @Silence_Louis :D
No i może dla mnie? @BloodyDame :D

/Louis/

Ja pierdole.
Ja pierdole po prostu.
- Co to ma znaczyć, że się nie poprawia?! - krzyknąłem, wyprowadzony z równowagi.
- Leki, któte dotychczas zażywała pańska matka nie pomogły w pokonaniu nowotworu - powtórzył nieco przestraszony lekarz. - Możemy spróbować chemioterapii...
- Chyba ci mówiła, że nie chce żadnej pierdolonej chemioterapii! - złapałem go za fartuch, który miał na sobie i przyparłem do ściany. - Ma z tego wyjść, bo cię zabiję, rozumiesz? Zabiję was wszystkich!
Wtedy poczułem, jak jakiś mięśniak odciąga mnie jak najdalej od lekarza i obejmuje ramionami tak, bym nie mógł się wyrwać. Szarpałem się jeszcze przez chwilę, po czym wypchnięto mnie na zewnątrz.
Przez kilka minut chciałem dostać się z powrotem do szpitala, ale nie pozwolono mi. Wtedy rozdzwonił się mój telefon.
- Jak ci idzie? - usłyszałem Harry'ego. - Co z Robin? Jak się czuje mama?
- Jestem wkurwiony - pożaliłem się. - Twoja siostra jest... jest...
Zaciąłem się, bo właściwie nie wiedziałem, co mam mu powiedzieć.
- Coś nie tak?
- Jest u koleżanki - wypaliłem, zaczynając się jąkać. - Muszę iść. Do mamy. I do sklepu. Nara.
Wyłączyłem aparat i wcisnąłem go do kieszeni, kierując się do domu. Miałem wszystkiego dosyć. Naszła mnie ochota tylko na jedno.
Odsunąłem łóżko w swoim pokoju po czym odkryłem poluzowaną deskę w podłodze. Wyciągnąłem z niej kilka przezroczystych woreczków z białym proszkiem.
Roszypałem je na stole i zacząłem się zaciągać.

/Niall/

Po spotkaniu z Jessicą w barze, do końca dnia nie mogłem się ogarnąć. Chciałem, żeby już nastał następny dzień, żeby przyszła na moją przerwę i żebym znów mógł ją zobaczyć.
Kiedy moje oczekiwanie powoli mijało, a do naszego spotkania pozostało około pół godziny, Liam machnął mi dłonią przed oczami.
- Czy ty mnie słyszysz?
- Słyszę - mruknąłem, niezadowolony, że ktoś mógł przerwać moje rozmyślania na temat: co zrobić, żeby Jess nie uznała mnie za kretyna.
- Więc co powiedziałem?
Bąknąłem coś niezrozumiale i wyjąłem z kieszeni telefon. Brak nieodebranych, brak smsów. Żadnego potwierdzenia, że przyjdzie. Może się rozmyśliła?
- Nie napalaj się tak - ostrzegł mnie Li. - Krótko ją znasz, nie wiesz, jaka naprawdę jest.
- Mam dobre przeczucia - rzekłem spokojnie. - Przecież wiesz, że znam się na ludziach.
Kumpel musiał przyznać mi rację. To był mój talent - zaglądanie ludziom głęboko w serce i odczytywanie jego intencji. Kiedyś, jeszcze zanim Lou trafił do pierdla, pomogłem zdemaskować złe zamiary pewnej dziewczyny.
Na imię miała Lea. Tommo poznał ją w ostatniej klasie liceum, którego, bądź co bądź, przez nią nie skończył. Była ładna, zgrabna i potulna jak baranek. Spodobała mu się, zaczęli się umawiać.
Nie chciał mnie słuchać, kiedy mówiłem, że w jej zachowaniu jest coś fałszywego.
Rozważania przerwał mi dźwięk dzwonka przy wejściu do baru. Włosy na karku stanęły mi dęba z nerwów. Przygładziłem koszulkę, która zdążyła już trochę się wygnieść i podszedłem do okienka.
- Witaj Niall - powitała mnie pogodnie. - Gotowy na lunch?
- Tak - odparłem szybko. Może trochę zbyt szybko. - Usiądź do stolika, zaraz przyjdę.
Wykonała moje polecenie. Przez chwilę patrzyłem na jej zgrabne plecy, kiedy zmierzała do najbliższego z krzeseł. Później zerwałem sobie czapkę z głowy i dołączyłem do niej, uprzedzając o tym Liama.
Moja przerwa trwała pół godziny w ciągu których zdążyłem wiele dowiedzieć się o Jess. Mieszkała z rodzicami w dużym domu na przedmieściach, złożyła właśnie papiery na architekturę na pobliskim uniwersytecie.
Przez cały czas, nawet podczas jedzenia, uporczywie się we mnie wpatrywała, co całkowicie mnie rozpraszało. Starałem się jej powiedzieć coś ciekawego, a kończyło się na rozmowie o karcie dań w moim barze.
Kiedy tylko skończyła jeść to, co zamówiła, pożegnała się i wyszła. Poczułem kompletną porażkę.



/Robin/

- Jestem! - krzyknęłam od progu, zrzucając buty. - Harry do mnie dzownił...
Nie słysząc odpowiedzi, skierowałam kroki do pokoju Louisa. Zamierzałam mu wygarnąć za to, że powiedział mojemu bratu nieuzgodnioną wersję tego, gdzie jestem.
Kopnęłam drzwi zmuszając je do szerokiego otwarcia. I wtedy serce na chwilę mi się zatrzymało.
Leżał na podłodze, z twarzą ubrudzoną jakimś białym... proszkiem? Skojrzyłam fakty, kiedy zobaczyłam kilka torebek których używło się przeważnie do narkotyków. Spanikowana, usiłowałam jakoś ocucić Lou. Nie znałam się na dragach ani na tym, jak z nimi walczyć. Kiedy jego oddech zrobił się miarowy, trochę się uspokoiłam.
Położyłam ćpuna na łóżku i stwierdziłam, na razie więcej nie da się zrobić. Nie mogłam zadzwonić po karetkę - od razu zgłosiliby narkotyki, a Louis i tak miał przepełnioną kartotekę.
Na Zayna, Liama, Nialla i Harry'ego też nie mogłam liczyć - wiedziałam, że wyślą go na odwyk, a wtedy nikt nie pomógłby mi z moim wymykaniem się w domu.
Spał całą noc, podczas gdy ja denerwowałam się, co robić dalej. Jak miałam poradzić sobie z osobą, która ćpa, jest alkoholikiem i ma ataki wściekłości?
Uświadomiłam sobie, że mam doczynienia z przestępcą. I sama miałam z nim walczyć.

72 komentarze:

  1. Szkoda, że rozdział taki krótki, ale i tak się cieszę, że dodałaś. Bardzo mi się podoba i nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Masz talent.
    Pozdrawiam i życzę weny ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny:-) moglabys mnie informiwac? :-) @inmueur c:

    OdpowiedzUsuń
  3. Na początek BOŻE, BOŻE, BOŻE, NOWE SILENCE, ZABIJCIE MNIE, BO ZARAZ MI SERCE PĘKNIE Z RADOŚCI, BOOOOOOŻE *.* Wiesz, że czekałam na ten rozdział bardzo cierpliwie, ale też nie mogłam się doczekać, co się podzieje z naszymi bohaterami. Masz mnie informować, nawet nie powinnaś pytać! Mojego tt znasz :) I pamiętaj dwie rzeczy - po pierwsze, nieważne, kiedy dodasz następny rozdział, nie obchodzi mnie odstęp czasu, to nie ma znaczenia. Zawsze będę z Tobą i Twoimi opowiadaniami. Możesz na mnie liczyć, w KAŻDYM sensie!
    Przechodząc do rozdziału - przeżyłam spory szok na informację o tym, że Louis ćpa. Ja rozumiem, że ma problemy, ale w taki sposób na pewno sobie nie poradzi... Mam wrażenie, że jest dobrym człowiekiem, ale splot wydarzeń sprowadził go na taką, a nie inną drogę. Uwielbiam tę postać. Uwielbiam osobę, która ją stworzyła :)
    Niall jest przesłodki, uwielbiam go :) I szczerze mówiąc, nie lubię Jess. Po prostu nie trawię. Sama jestem dość... dziwna, ale ona jest z takiego gatunku specyficznych, których nie lubię. Nie chodzi o to, że źle ją opisujesz, wręcz przeciwnie - każdą postacią trafiasz do serca :)
    No i w końcu Robin jest za kogoś odpowiedzialna. Ciekawa jestem, jak sobie poradzi z naćpanym Louisem. Byłabym w raju, gdybyś wprowadziła wątek z Liamem, bo kocham go *.*
    Rozdział jest świetny, ale to chyba widać po całym moim komentarzu. Chcę więcej. I więcej. I więcej! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo *.* Jak zawsze ^^
    Czekam z niecierpliwością na następny rozdział, dodawaj szybko! ;*
    Pozdrawiam
    Chelly

    OdpowiedzUsuń
  5. BOWEFGOUWEFBOQEGBOQE *_____________* JA PIERDOLE!!!! ALE SIĘ KURWA JARAM, ŻE DODAŁAŚ KOLEJNY ROZDZIAŁ! O KURWA JESTEM W SIÓDMYM NIEBIE, A MOŻE NAWET JUŻ ÓSMYM <3333 KOCHAM CIĘ NORMALNIE :*****
    Wiesz jak strasznie czekałam na tej rozdział i nareszcie mam go przed oczami. Tak się cieszę, że znalazłaś chwilę by go napisać i dodać, mimo wszystkich problemów. Jesteś wielka i wiedz, że jak coś to możesz na mnie liczyć :**
    Co do informowania to chyba wiesz, że MUSISZ mnie informować :* To już nawet nie prośba, a kat histerii z mojej strony. Ja muszę wiedzieć co bd dalej! Moje tt to chyba znasz co? :P
    Co do rozdziału.. To JA PIERDOLE ale szok.
    Jezu tak mi skoda mamy Tommo :-( Boże LOUIS kocham tą postać. JEst tak niesamowita. Widać, że wszystko go już przytłacza i pomału nie daje rady. Narkotyki za pewno są tylko ucieczką od szarej rzeczywistości. Mam nadzieje, że nic sobie nie zrobi. W głębi serca wierzę, że on jest dobry :-) Myślę, że wszystkie sytuacje, okoliczności zmieniły jego podejście do wszystkiego, a on starał się uodpornić na to wszystko. Oby tylko umiał powiedzieć stop.
    Wątek Nialla trochę rozładował moje napięcie. Blondas jest przesłodki. Mam nadzieje, że Jess nie okaże się jakąś życiową pierdołą i nie złamie mu serca. Zaciekawił mnie też wątek z byłą 'sympatią' Lou... Hmm.. Nutka tajemnicy wcale mi nie pomaga, ale to sprawia, że zapewne znów będę zdychać do kolejnego rozdziału :)
    A Robin chyba się przejęła, co? Zaćpany Lou *.* haha xd to musi być ciekawy widok :D
    Jejku dziewczyno, ale ty MASZ TALENT <333 Uwielbiam twoje opowiadanie (te drugie też, ale pewnie szybko nie dodasz rozdziału :'(
    I ci twoi bohaterowie, każdy ciekawy na swój sposób i mający nutkę tajemniczości w osobowości (jakie rymy xd).
    Kocham cię i czekam na nn <333333333333333
    @Real_Paradiise x

    OdpowiedzUsuń
  6. fioasjijasdifjads kocham Louisa w tym opowiadaniu. Nie moge się doczekać aż zaczną sie romantyczne akcje LOL. Rozdział krótki ale ekstra i nie mogę się doczekać następnego. OBY LOUIS NIE UMARŁ OD PRZEDAWKOWANIA NA KOŃCU BO SIĘ MEGA MEGA WKURZE. Informuj mnie - @naataliey :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurde, dziewczyny,mktóre wcześniej skomentowały powiedziały wszystko co ja mam do powiedzenia. Nie lubię się powtarzać, dlatego napisze tylko że jest cudowny, że kocham twych bohaterów,mże coś jest nie tak z Jess ( gdzieś musi być haczyk; nie można przecież żyć długo i szczęśliwie ;) ), że kocham cię, i że nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału.
    Tak to chyba wszystko. NIE ! Jednak nie - mogłabyś mnie informować na tt ? @NiallNipples_69
    nobody-fanfiction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. O i jest długo wyczekiwany rozdział <3 super, że miałaś czas i go dodałaś : ) jest naprawdę świetny i ciekawy jak cały blog ; ))
    Szkoda mi Lou i jego mamy , i jeszcze te narkotyki ; (
    oby było wszystko w porządku <3
    Słodki jest ten Niall <3
    czekam na kolejny ; *
    Pozdrawiam, buziaki xxx
    @xAgata_Sz

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialny . Szkoda mi Louisa . Jego mama jest chora . ;c Kurde no niech ona wyzdrowieje .

    OdpowiedzUsuń
  11. genialny...ale porobiło się z mamą Louisa i ogólnie...narkotyki? nie dobrze, nie dobrze...czekam na następny i chcę być informowana na tt @agathaofficialx :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczyno! Dawno nie czytałam nic tak dobrego ;)
    Naprawdę jestem twoja fanką ;*
    Kreci mnie ten ostry styl którym piszesz to opowiadani ;p
    Nie mogę doczekać się nexta ;D

    P.S. Zajrzyjcie do mnie http://everythinkcanchange232.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Omg ! cudny kc :*** czekam na next mam nadzieje ze bedzie szybciej @ClaudiaSwaaag

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie.! :)
    Louis mógł nie sięgać po narkotyki, może się uzależnić :/
    Czekam na nexta.! ^.^ ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. czekałam, czekałam i się nie zawiodłam! :)) teraz poczekam znowu w napięciu na kolejny i kolejny i kolejny! :D i tak do końca. DZIEWCZYNO JESTEŚ ŚWIETNA! UWIELBIAM CIĘ NORMALNIE:*
    dziękuję za powiadomienie na tt i jeszcze raz się tu upomnę, byś mnie powiadamiała: @possiij :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny, trzyma w napięciu, szkoda że taki krótki. :cc
    Chcę być informowana :)
    @SeeULaterBabexx

    OdpowiedzUsuń
  17. O ja pierdole *o* To jest takie djdhsksnxsjz *u* Rozdział zajebisty <33

    @werka_03

    OdpowiedzUsuń
  18. zajebiste!:D @Live_for_1D

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudo ! @Lovju69

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Warto było czekać :) @crazy_girl_dbm

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny rozdział, dodawaj szybko nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  23. W najogromniejszym na świecie skrócie --> PER-FECT
    Dłużej --> Zajebiaszte
    Ogółem --> *tu powinnam skopiować poprzednie komentarze* xD No to tyle z mojej strony, pozdrawiam, życzę weny i czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  24. Super. Życzę weny i z niecierpliwością czekam na nexta. @MrsMalikslonkoo

    OdpowiedzUsuń
  25. Możesz mnie informować? @_kama_1D

    OdpowiedzUsuń
  26. Poruchaja i będzie im wszystkim dobrze, jja wam mówię XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahhaha polać jej dobrze gada :D
      Rozjebał mnie Twój komentarz ;p
      Ubóstwiam Cię ^^

      Usuń
  27. Natrafiłam na tego bloga dzisiaj i jestem wniebowzięta *.*
    Sądziłam, że to bd kolejna tandetna historia gdzie poznają się w parku i od początku wszystko będzie kolorowo.
    Blog jest na prawdę niesamowity, podziwiam Cię <3
    Mam nadzieję, że rozdział szybko się pojawi.
    Nie będziesz miała problemu, jeżeli poproszę o informowanie mnie o nowych rozdziałach na moim blogu? roler-coaster.blogspot.com.
    dziękuję <3
    Czekam na kolejny rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Moglabys mnie informowac? @Polish_Rusher

    OdpowiedzUsuń
  29. Znalazłam to opowiadanie niedawno i dopiero dzisiaj zaczęłam czytać ale opłaca się :) Jak najbardziej świetne ;) Mogłabyś mnie informować na twitterze? @TheOldestBest

    OdpowiedzUsuń
  30. mogłabyś mnie informować? @xwhateever

    OdpowiedzUsuń
  31. Twój blog został nominowany do The Versatile Blogger
    Więcej informacji na http://letmein-harrystyles.blogspot.com/2013/08/dziekujemy-za-ta-nominacje-naprawde.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Kocham to czekam na nn.
    Zapraszam do mnie : http://mrocznyharrystyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. TAAK TO JEST BOSKIE. FAJNY POMYSŁ, ŻE MASZ TU WSZYSTKICH CZŁONKÓW 1D :) KIEDY NASTĘPNY ROZDZIAŁ? ASFIJDHNSDF

    OdpowiedzUsuń
  34. heey rozdział fajny;-) ciekawie się rozpoczyna:-D czekam na kolejny i liczę że mnie poinformujesz;-) @PattAndCat

    OdpowiedzUsuń
  35. PODOBA MI SIE ! to jest genialne ! ;P

    Będziesz mnie informować ? @Niella_1D_Swag

    ZAPRASZAM DO MNIE badhoran.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. To jest świetne.
    Już chce następny rozdział.
    Proszę o informowanie o nowych ostach na Twitterze.
    @JustinePayne981

    OdpowiedzUsuń
  37. to jest świetne uwu!
    możesz mnie informowaćna twitterze?

    @irish_gerl

    OdpowiedzUsuń
  38. asdasdn cudowne!
    mogłabyś mnie informować? c:

    @madziaandshit

    OdpowiedzUsuń
  39. Hej. Zostałaś nominowana do Liebest Award! Więcej informacji na moim blogu : http://meggiexoxo2.blogspot.com/ . Gratuluje! <3

    OdpowiedzUsuń
  40. Woooow

    Jezu Louis ćpie. :( Mam nadzieję, że nic mu nie będzie. I Nialler biedny. Pewnie ona wróci. Musi, bo Niall jest zbyt idealny, just sayin.
    Weny życzę. xx

    Pozdrawiam, autorka stop-screamin.blogspot.com
    @vinecakestagram

    OdpowiedzUsuń
  41. Jestem twoją fanką,jeszcze nigdy nie czytałam takiego opowiadania jesteś geniuszem,powinnaś dostać nobla.

    mogłabyś mnie informować? proszę
    @darvsia999_stay :))))x

    OdpowiedzUsuń
  42. jestem fanka tego opowiadania ! jest niesamowite, mimo tego, ze dopiero ma 4 rozdzialy :)

    @_stysia

    OdpowiedzUsuń
  43. Genialny rozdiał *_____* jestem bardzo cekawa co bd dalej

    Chciałabym żebyś mnie informowała, z góry dzięki xx
    @Fucked_Up_Kid

    OdpowiedzUsuń
  44. @julita_zoey
    A co do opowiadania to świetne jak zawsze <3 Jest tak dobre, że nie wiem co napisać :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Genialne! Kocham to opowiadania! <33
    @stylesplanetx

    OdpowiedzUsuń
  46. aww , zakochalam sie w tym ! x
    @xx_sweetie

    OdpowiedzUsuń
  47. @Natalciaaa99 <--- informuj mnie jak możesz :D

    OdpowiedzUsuń
  48. czemu rozdziały pojawijaja sie tak żadko????????

    OdpowiedzUsuń
  49. @maartuulaaa- proszę o informowanie :)
    Przeczytałam dzisiaj te rozdziały... Tak jak pisałam wcześniej mam nadzieje ze zdołam znaleźć trochę wolnego czasu na to by kontynuować czytanie. Ogromnie sie wkreciłam i będzie mi niezmiernie miło jak będziesz mnie informować. Bynajmniej będę w 100% pewna że nie zapomnę o nim i nie zgubie linku xd
    Pozdrawiam i życzę weny
    Marta:*

    OdpowiedzUsuń
  50. informuj! <3 @Lady_Debil

    OdpowiedzUsuń
  51. zostałaś nominowana do nagrody VBA, szczegóły na moim blogu : http://ourlovewilllastforever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. ZAJEBISTE! Błagam dodaj szybko kolejny *___*

    OdpowiedzUsuń
  53. Kocham tego bloga kiedy kolejny czekałam czekam i będę czekać na kolejny rozdział Plisss jak najszybciej!! <3333

    OdpowiedzUsuń
  54. Czekam na nexta, bo jak zawsze rozdział wspaniały. ;3

    Zapraszam do siebie: http://i-just-cant-let-her-go.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  55. http://stranger--fanfiction.blogspot.com/?m=1 Gorąco polecam tego bloga !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  56. Jezu kocham tego bloga XD Nie mogę się doczekać nn.
    Proszę dodaj jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  57. @BeeMyNialler-proszę o informowanie o nowych rozdziałach

    OdpowiedzUsuń
  58. kiedy następny rozdział? :(

    OdpowiedzUsuń
  59. Nim zdążyłam się głębiej nad tym zastanowić, tuż przed moim nosem zatrzymał się czarny samochód, z którego wysiadła jakaś kobieta. Było ciemno, więc nie widziałam jej zbyt dokładnie. Bez słowa rzuciła w kierunku Louisa kluczyki od auta, które złapał w locie tuż przed swoim nosem.

    - Dzięki, Lottie. – powiedział do kobiety, która odpowiedziała jedynie uśmiechem i weszła do środka – Chodź, odwiozę cię do domu. – rzucił z kolei w moim kierunku, a jego głos zabrzmiał wyjątkowo miękko.
    - Ale… Ja nie mam domu… - wybąkałam totalnie bez sensu jak mazgające się dziecko.
    - To gdziekolwiek. Nie będziesz tu tak siedzieć.


    http://insomnia-fanfiction.blogspot.com/

    .

    OdpowiedzUsuń
  60. Zapraszam na bloga...
    http://do-not-worry-be-happy-xx.blogspot.com/

    Proszę odwiedźcie, dopiero zaczynam :)

    Monika :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Świetne, jeju kocham tego bloga, kiedy następny ??
    I jak ktoś znajdzie czas to niech wpadnie lub skomentuje mojego bloga (dopiero zaczynam) :)
    http://for-you-louis-tomlinson.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  62. Proszę informuj mnie! Kocham to <3

    OdpowiedzUsuń
  63. Było 69 komentarzy, a ja tak bardzo nie chciałam tego psuć:(
    No, ale cóż..
    nie mogłam tego nie skomentować:*
    Świetny rozdział:)
    Życzę weny i czekam na next<3
    Pozdr. Natala:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Ciekawe co będzie dalej... Na prawde świetny pomysł, życzę weny i czekam na następny :D
    Zapraszam do mnie na http://tlumaczenie-hiredforstyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  65. kiedy kolejny rozdział ¿¿¿¿

    OdpowiedzUsuń
  66. Cudownie piszesz możesz mnie informować? @jamieesy

    OdpowiedzUsuń
  67. Możesz mnie poinformować ? : @Oliwia_3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. jsdfhfhjsiusioufiosd chcę więcej! :c
    <3
    pozdrawiam,
    phoebe z http://dangerousfeelings-fanfiction.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń